• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Gdyby wiedział to, co wie...
    • Pośród ?
    • Słoneczna nadzieja
  • z naszego blogowiska
    • calaja
    • Carnation
    • Cici
    • Duszyczka
    • Innuś
    • Kobieta na krawędzi
    • Panna z rybnika
    • Pesta
    • Pika
    • Rebeliantka
    • Serduszko ma wielkie
    • Umcia-Kumcia
    • Zostań

Rozmyślam.Wydanie pierwsze.

Że też taki samotnik jak ja musi się w coś wplątać...Eh...

Ja tylko nie chcę nikogo zranić. Siebie to tam pikuś. Przyzwyczaiłam się, uodporniłam. Znam środki zapobiegawcze serca przeciw jadowitym dźgnięciom neuronów z mózgu. Nie chcę kogoś, kogo lubię.

A tak poza tym. Zbyt wielkie wyczerpanie. Brak snu, doskwierający ból opuchniętego kolana i wrażenie własnej nieporadności....

Ale, kurde się nie dam! Albo dam...za trochę snu i spokoju na duszy...czemu nie.

Bez sensu? Bez!? Czasem tak bywa. To czasem jest jak sinusoida-ciągle powraca...

03 marca 2005   Komentarze (16)
mroczna_gotyk
03 marca 2005 o 22:17
zimowa melancholia, co?

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Moje | Blogi