• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 04 kwietnia 2004

czy ja kiedykolwiek....

huśtawki nastrojów ciąg dalszy. to chyba taka slabość.ciągle się uczę, lecz ktoś imieniem życie pozbawia mnie zludzeń,a nadziejami ży nie chcę.nie wiem czy jest jakaś różnica?może tylko w mojej glowie?hcialabym wierzyć,że kiedyś będzie dobrze, uśmiechać się wokól i być milą towarzyską rozmów.sytuacja rzeczywista wygląda tak:gg wylączonye,żeby przypadkiem nie chcialo się komuś ze mną pogadać, siedzę w domu,żeby nie mówić ciągle na ulicy cześ i marzę o dniach wolnych.muszę kupić drzwi do mojego pokoju.i muszę nauczyć siębyć dumnym z tego,że jestem czlowiekiem.i że...a zresztą po co ja to piszę?

chodzę po ścianach szukając siebierękami badam uwypuklenia dolki i rany życiaprzechodniów proszę o cement i odrobinę farbymoże być biala, zielona albo żólta byle nie szaraczasem ktoś uśmiechnie się lekko popatrzy odróci wzrok i pójdziebardziej lubię tych którzy czasem podzielą się cementemwtedy z przyjemnością pracuję nad ukrywaniem ran.

04 kwietnia 2004   Komentarze (5)

Bez tytułu

nie ma mnie i nigdy nie bylo.chcę zniknąć być powietrzem jednocześnie  wszędzie i nigdzie.

 

 

 

nie umiem doceniać

 

 

już się nie nauczę

 

 

.

 

 

04 kwietnia 2004   Komentarze (6)
Moje | Blogi