Bez tytułu
Bo domów to ja mam dwa. Z jednego wróciłam, do drugiego pojadę we wrześniu. Mieszkam w mieszkaniu,które mogło być moim domem. Mogło.
Nienawiść jest czymś złym
A on czekał, odebrał z dworca, przyniósł tulipany, zabrał plecak odstawił pod drzwi. Śniło mi się, że za mnie...
Ja w moich marzeniach wygrałam w totka. I mogłam być całkowicie niezależna i czynić kochanych ludzi szczęśliwymi.
Nie lubię snów.