Pt.
Mikołaj był, chociaż o niego nie zabiegałam. Sprawia to, że to imię podoba mi się coraz bardziej. Otrzymałam prezenty niewymierne, niedotykalne, choć z drugiej strony to zal., przy kolokwium można zobaczyć,niemniej jednak wszystkie moje prezenty były słowne. Radość.
Przyjeżdża przyaciółka. Dawno się nie widziałyśmy. Czy jest taka jaka była? Co we mnie zauważy. Czy opowiem jej? Pytania do przemyślenia na dzisiejszy dzień. Potem na peron z aparatem i wyściskać się i cieszyć się.