• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 26 października 2003

nędza cytatów...

trochę się czuję..powiedzmy okrężną drogą źle.ktoś mi się podoba...ale...no wszystko jasne:]nie wiem, czuję się jak jakaś połatana istotoka, która jednak do czegoś może się jeszcze przydać. tylko .....do czego????

lepiej być w dżungli przez lwy rozszarpanym,

niż kochać kogoś nie ......

człowiek jest marzycielem. żyje po to, aby spełniać swoje marzenia...ale moim zdaniem za dużo ryzyka..

życie to jednak nie film i nie powieść.nie kończy się w momencie happy endu,tylko toczy się dalej...

 

odnalazły się marzenia, które włożyłam kiedyś do dziurawej kieszeni....

 

iskra boża.to co ludzie nazywają szczęściem...

spróbuj poprostu żyć!!!!!!!rozpamiętywanie jest zajęciem starców!!!!!

26 października 2003   Komentarze (1)

coś o mnie...

...zabawne rzeczy potrafią                                                                                  

czasem do głowy przyjść

A ja za dużo widzę zbyt mocno czuję.

Jenny mam na imię Jenny

MOże to coś zmieni

gdy już wiesz(...)

A ja wierze,że to co robię ma sens

bo czasem lepiej odejść od zmysłów...

odrobina treści z mojej lekturki szkolnej:"anioł nie ma takiego rozumu jak ludzki, nie wnioskuje, nie sądzi.nie myśli logicznie.niektórym ludziom anioł wydałby się głupi.ale anioł od początku nosi w sobie owoc z drzewa wiadomości,czystą wiedzę,którą może wzbogacić jedynie proste przeczucie.jest to umysł wyzbyty rozumowania, a wraz z nim omyłek i idącego za nimi lęku, rozum bez uprzedzeń, które biorą się z błędnego postrzegania".."prawiek i inne czasy"o.tokarczuk

p.s. jeszcze tu dzisiaj zawitam.jak teraz zwykle zakończę:bo tutaj jest jak jest...

26 października 2003   Dodaj komentarz

dzisiaj i wczoraj...

szukałam jakiegoś fajnego szablonika na bloga, ale mi się nie udało, więc na razie pozzostaję przy starym.wczoraj pierwszy raz w  życiu się z kimś pokłuciłam, ale zostałam sprowokowana. w zasadzie, to ja praktycznie nigdy się nie obrażam,ale zdażają się wyjątki.poprostu kumpela nie umie zachować dyskrecji,jeżelli można to tak nazwać.

chasełko:wejdźcie na sale bo bedziecie chore.

rozmyślania: jestem już i tak chora na przyziębienie, na brak zaufania, na brak wiary w nietóre czynniki.panie doktorze, niech pan coś zrobi!!!!

linkin park the best,ale to nie pomaga bo na dysce numb nie puścili.słyszałam zrana i wieczorem tą samą piosenkę metallici.raz na gitarze, a raz normalnie.raz mi się strasznie podobała, a raz zaklinałam,żeby się już wreszcie skończyła.życie.życie.

obudziłam się zrana odrobinę zszokowana,że mam jeszcze godzinę czasu, ale fajnie jest,ponoć mam fest syf w moim pokoju,ale ja go nie widze.

jeżeli będę mieć zapalenie płuc, to nie moja wina.wczoraj wypiłam półlitrową kolę na dworze bez kurtki z moim kaszlem, nic sięnie stało, prawie nic

jeszcze taki jeden fakt, z powodu którego tyle rzeczy spieprzyłam wczoraj.byłam sobie u kumpeli,powiedzmy.i dowiedziłam się,że mam chłopaka, w którym się bujam od września,ale o tym,że ja się w nim bujam wiedzą wszycy oprócz nas. ja go w sobie rozkochałam i wogóle to ja żyję swoim życiem ,bo ja nic nie wiem, nie obchodzi mnie kto z kim i dlaczego...a w sobotę, wszyscy od tygodnia wiedzą, że ja pójdę z jagodą,ale ja o tym nie wiedziałam do soboty(czyli do wczoraj)myślałm,że tam wybuchne.nie poszłam z nią i wcale tego nie żałuję.....życie czasami anwet jest piękne, szczwególnir jak się obserwuje taniec takiego jednego :P

papapap bo tutaj jest jak jest

26 października 2003   Dodaj komentarz
Moje | Blogi