• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 03 grudnia 2003

znowy KoLory....

ciągle jakoś dręczy mnie pytanie:czy istnieje prawdziwa miłość, czy jest to tylok mityzacja ludzkich wierzeń??jaki ona ma kolor??

jaki kolor ma topos wędrówki??szarego asfaltu, wspomnień czy marzeń??zielonej ścieżki??

03 grudnia 2003   Dodaj komentarz

będzie????

rodzice znów wyjechali...chyba im już na mnie nie zależy :( mija to się jednak z prawdą. ja bardzo lubię takie ich wyjazdy.

coraz bardzije przestaje mi się podobać racjonalne działanie.tyle rzeczy robię już tylko dla jaj. i właściwie to mam w dupie jeżeli ktoś sobie o mnie źle myśli, bo właściwie to jest tak,że ktoś wymyśla jakąś plote, którą niby ja powiedziałam, a ja się kapię o tym pofakcie. beboka bym rozp.... mimo,że nic nie mam do (kto wie jak wygląda to wiadomo), bo to jest taki po.....że jak coś jej nie wychodzi to zje..... wszystkich,ale siebie ominie.

qrq dzisiaj se matę poprawiałam, i qrq sioę jeszcze prosić musieliśmy. co się ze mną dzieje????

znów załuję,ze w złości nie potrafię rozwalić jaichś rzeczy, byłoby mi trocxhę łatwiej....zbyt często ostatnio się wqrzam,ale to z powodu wynaturzeń, zresztą co kogo obchodzi,że tu se siedzi cholerny naiwniak,życiowy nieudacznik i wypisuje jakiś dziwactwa.świat od tego ani nie polepszy sie, ani nie pogorszy.

mam wszystko w tyle.

nara :((((

pogrążona w dziwnych uczuciach opuiszczam ten przybytek.,a jutro idę na roraty!!!!!!!sukces,ale muszę najpierw wstać=będzie problem

03 grudnia 2003   Dodaj komentarz
Moje | Blogi