• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 29 lutego 2004

jednosobowa gra mi nie odpowiada...

jutro tu będzie pusto...pusto znaczy tak jakbym zaczynała nowe życie z czystą kartką...lecz niestety...nie ma tak...zacznę tylko nowy mieisąc, a stare problemy wciąż będę spędzać sen z powiek...gadałam z nim, ale nic nie wskazuje,żeby myślał o mnie jakoś inaczej nawet próbował myśleć...nic z tego...to jest moja jednoosobowa gra, której tym rezem nie chcę!!!!!!

ratunku szukam!znów chcę białą kartkę mojego życia(czystą)

29 lutego 2004   Komentarze (3)

i zaczęły się schodki w moim pieprzonym...

no i wszystkie marzenia trafił szlag...gadałam z nim..on naprawdę nie wiedział,że to ja, z tego wniosek,że muszę naprawdę starsznie wyglądać, chociaż wcale tak nie uważam...zrresztą nie wiem już sama co o tym wszystkim myśleć....może się odezwie, ale wątpię, kur** taka wtopa i wogóle...niedobrze mi....

dobrze,że przynajmniej na spacer umówiłam się, może nie jest ze mną tak źle...jest mały problem, on jest moim przyjacielem, tylko że dotychczas gadaliśmy z reguły na gg ,a przez to wszystko co się stało już nie mogę go zapytać co sądzi o tym, co ja zrobiłam z małym chłopczykiem.....załamię się....a wczoraj było tak super....nawet starsi się kapli,że coś ze mną nie tak...czemu bóg tworzy takich przystojnych facetów, z takim głosem?????

 

 

nie chcę już nic...niedobrze mi...zapomnieć, zapomnieć, zapomnieć, proszę!!

29 lutego 2004   Komentarze (6)
Moje | Blogi