• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 17 kwietnia 2004

smutna notka, bo ja już nie chcę nic

niech to cholera weźmie sobie gratis.nie chcę już nic.mój problem polega na tym,że czasem za dużo chcę. tak to jest rozwiązanie.nie chcieć nic.zupelnie nic.zatamować wszystkie pragnienia.jak krew, która toczy się z rany, a potem usycha.to bylby dobry pomysl. a problem wciąż ten sam"please fogive me, I cann't stop loving you"czemu to jest takim chorym i zamkniętym kolem? nie chcę.przepraszal najmocniej,że kiedykolwiek ośmielilam się marzyć, chcieć czegoś.przepraszam . za wyrządzone szkody ponoszę pelną odpowiedzialność.jestem glupia?-macie rację.chce ktoś się powyżywać, proszę bardzo.żadnej odpowiedzi z mojej strony nie będzie. chyba jednak jestem tym kameleonem.zbyt często zmieniam nastrój i wszystko inne.

"Czlowiek nie może kierować sobą.Potrafi-ale zewnętrznie,samym tylko postępowaniem,a i to nie zawsze:sam sobie stawia opór,robie na zlość.Nad uczuciami nie panuje wogóle.Nie pomaga perswazja,logika,najmądrzejszy arugment-czujesz,co czujesz i cześć.Zostaje wziąść sobie na przeczekanie.Uczucia wkońcu mijają,zwlaszcze te beznadziejne, jalowe.    Co wtedy?Pustka?      Nic gorszego od pustki.Już lepiej cierpieć..."

17 kwietnia 2004   Komentarze (7)
Moje | Blogi