• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 24 kwietnia 2004

hmm

jestem w jamce-glebokości mariańskiego rowu.wokól tylko ciemnosć i ciemnośc.świadomość,ze gdzieś u góry jest światlo mnie przeraża.jednoczęsnie chcąc nie chcę wkońcu je zobaczyć.wspinając się do góry poślizguję się i opadam.opadam z wlasnwj winy-nie chcę maksymalnie wykorzystać sily mięsni.wiem,że gdy to zrobię to mniej -więcej poradzę sobie.ale wtedy w ciemności widzę czyjś kpiący wzrok.w glowie ożywają myśli- z motyką na slońce,prawda?twoje miejsce jest tu, nie porzucaj je.potrzebuję tylko czyjegoś milego gestu.nie mogę go wymuszać.czekam na kogoś, kto z wlasnej woli poświęci czas dla mnie(będe czekać wieczność).kto lubi kogoś, kto placze(a jednak umiem),się nie śmieje i zachowuje powagę??odpowiedź brzmi-nikt.wiem to na 100%, to nie sa moje żadne urojenia.jeżeli się śmieję, to tylko dlatego,żeby się za chwilę nie rozplakać,a jednak nawet to większości przeszkadza.robię to dla siebie, nie dla innych.czuję się tak kijowo, bo ktoś wyrazil swoją dezaprobatę jednym gestem,a ja potrzebowalam tylko wyciągniętej dloni.mówi się trudno.teraz siedzę.glodna(nie chce mi się nic robić-brat leszek mial wczoraj rację).wypilam sobie coś w rodzaju nektaru bogów-ale nie pomógl.mówi się trudno.jak tak patrzę się na siebie z perspektywy czasu, to mi się odechciewa na siebie patrzeć.moglabym przynajmniej zawsze udawać,że jestem twarda,ale mi się nie chce.nic nie udaje,oprócz dobrego humoru-czasem.dziwne?nie wiem.wiem,że kazdy czasem tak ma.a ja wciąż chcę się do kogoś przytulić, do kogoś, kto powie-nie martw się,życie jest jakie jest, na drugie nie masz szans-ale to od ciebie zalezy jakim ono będzie,więc uśmiechnij się.widzicie-nawet podpowiadam, co ma powiedzieć,ale odpowiada mi cisza.o.k nie ma sprawy.poradzę sobie.

modlilam się dzisaij,ale chyba nie w tej intencji, co trzeba.wczoraj bylo tak pięknie.chyba dlatego,że bylam z ludźmi, od których bilo cieplo, chocia w pewnym momencie moje pozytywne myślenie zgaslo.i nie umialam wytlumaczyć dlaczego.nie tylko ja się temu zdziwialam.wyszlo na to,że nie wiem kim jestem, inie wiem co i dlaczego jest.ale to prawda.

w przedtsawieniu mam zagrać matkę- śmieszne-wieczne dziecko będzie gralo matkę, cyba,że nie jestem wiecznym dzieckiem, a pesymistyczną staruszką. tak też można.

"stacza się w pustkę./nikt go nie lubi./nawet przed lustrem ogląda glupich./nie bardzo stroi./nie śpiewa w chórze./jego pokroje/na chór za duże./bywa slużącym wlasnych przywidzeń/wieczność przetrąca/pijąc przez tydzień.muże ucisza/w delirium wrzątku/wierszyk napisze./będzie w porządku"

no, i don't have to go.!!!!i'm not gonna crack!!!!!mam wszytsko w tyle!!!

24 kwietnia 2004   Komentarze (4)
Moje | Blogi