• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 09 maja 2004

W-wa i ja :=)

Niedziela się powoli kończy. Bardzo mi przykro z tego powodu. Dość duzo zaplanowanych rzeczy nie zdążylam zrobić(np. biologia,polski-książka wyparowala). No ale we wtorek wolne...No więc lepiej będzie jak się podzielę wrażeniami z W-wy.

No to tak wstalam sobie o 4.15. Zrobilam kanapki i wybylam na przystanek. Potem o 5.30 zbiórka. Odjechaliśmy o 5.54(gdybym to wiedziala wstalabym trochę później).Potem 5 godzin jazdy. Przyjazna rozmowa z kilkoma mlodzianami z samochodówy. Calkiem fajnie bylo. No a potem ujrzalam caly majestat kolumny zygmuntowskiej.:=)Z Sandrą stwierdzilyśmy,że nie sluchamy marudzenia polityków i innych, więc poszlyśmy sobie na zwiady.przez przypadek jakiś facet zawolal do mnie po imieniu.Rozmowa się nie udala(niestety), więc ruszylyśmy dalej.A potem byla parada schumana, gdzie my najpierw szlyśmy pod antyunijnym sztandarem, potem w unii wolności a na końcu jako gimnazjum w częstochowie.Niezly ubaw. Potem znów zwiady. Zrobilyśmy zdjęcie kościotrupowi, jakieś syrence, albo co to bylo to się okaże po wywolaniu filmu,zgubilyśmy się na nowym świecie, zobaczylyśmy gmach sądu najwyższego, zrobilyśmy zdjęcie żolnierzom z wachty,jak oni sobie patetycznie marszerowali, co wywolalo lekki uśmiwech na ich twarzy :=) a potem jakieś krakowskie przedmieście, przez przypadek zostalam zamknięta w księgarni( zostalabym do poniedzialku :P), moliera nigdzie nie znalazlam, nawet w antykwariacie uniwersyteckim, byla tam też jakaś impra, ale trochę czasu braklo. no i tak minąl czas,przez przypadek zlapalam sobie chrypkę( tata określil ją jako "pijacka"). stalam 15 minut w kolejce do kibla, nie spalam 20 godzin, a spalam 10, no i tak sobie minąl czas.

Wnioski z W-wy: mają fajny sklep indyjski,i trzeba mieć duzo kasy,żeby cokolwiek sobie kupić.

no a jutro do budy... /buuuu/

a w autobusie caly czas poszly spiewki śląsko-popowo-hip-hopowe w wykonaniu uczniów samochodówki. Bylop nieźle.

09 maja 2004   Komentarze (6)

człowiek

Nawet nie wiesz,
ile jest w Tobie siły.
Nie wiesz,ile możesz znieść
i ile jeszcze dla Ciebie
przygotowano.
Nigdy nie spotyka
nas większe nieszczęście
nież to,które możemy udźwignąć.
Twoje życie
jest na Twoją miarę.
I nawet gdy coś
przygniata Cię do ziemi,
pamiętaj,że od dna
też możne się odbić

09 maja 2004   Komentarze (13)
Moje | Blogi