• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 13 czerwca 2004

Dzisiaj, kamyk itd

Chcialam napisać ciekawą notkę. Jak zwykle mi się nie uda. No to może napiszę co robilam dzisiaj? No więc, obudzialm się w okolicach 10.  Jakieśtam śniadanko zjadłam. Czyatałm nawet książkę z historii. Później obiad. Później komputer.Cały dzień zastanawiałam się czy mam iść do kościoła. Czułam wewnętrzny opór. W końcu stwierdziałm,że spróbuję. Wyszłam sobie tak,żeby dojść punktualnie. Przyszłam 3 minuty przed. Chciałam przejść obok koscioła, ale nogi mnie skręciły. Weszłam,pomodliłam się, powiedziałam,że lepiej będzie jak sobie pójdę i...wyszłam. To nic,że poruszałam się w innym kierunku niz tłum. Tak jest lepiej. Przeszłąm się. Uspokoiłam myśli. wewnętrzny porządek jako taki się znalazł(taki jak na moim biórku, które wygląda no nie dko końca uporządkowane). Teraz siedzę. Boję się,że to uczucie pustki powróci.
W sumie to moje życie wygląda jak wygląda. Jeżeli mam go jakoś opisać, to jedyne skojarzenie, które przychodzi mi na myśl,że ktoś budował budynek. Miał być potężny gmach. Ktoś dobudował prawie do dachu, połowa domu jest pokryta, a druga jest wystawiona na działanie czynników atmosferycznych.
Ale to nic.
 Zastanawiałam się też dlaczego piszę zreguły o sobie. Jak jestem zła, to myślę "moje" - cholerny egoista. Wczoraj trochę wpadłam na pomysł dlaczego to tak wygląda. Pisząc oceniam siebie, a staram się nie robić tego wobec innych osób. Dlatego o nich nie piszę. W moim życiu są naprawdę ludzie bardzo ważni, których bardzo cenię, to za nich modliłam się wczoraj.
Ostatnio wierz w siłę modlitwy, czasem czerpię z niej siły. Zawsze trzeba w coś wierzyć. Dobrze, jeżeli robi się to z przekonaniem. Wiem,że to co piszę jest sprzeczne z tym, co napisałam przedtem,że nie było mnie w kościele, ale nie miałam siły an to,żeby być ocenianą przez kogoś, bo nie łudźmy się, częśc ludzi przychodzi do kościoła, tyulko po to, by ocenić innych. Ja pójdę jutro. Wiem,że to się nie równowarzy, ale nic wbrew sobie. Dziasja potrzebowałam maximum spokoju.
Jest już dobrze.
W sumie to olewające czasem podejście do życia częściowo mnie denerwuje, ale jak to się mówi: nie się dzieje, co chce. Jeżeli będzie jakaś potrzeba zmiany tej całej mojej hierarchii wartości to to zrobię, na razie moje życie można porównać, do kamyka, który leży w strumyku. Jest szlifowany przez wodę, poddaje się, ona go przenosi w różne miejsca itd.
Może to trochę nie logiczne, ale dobra. Zreszta, jest jak jest i tym się trzeba cieszyć.

Teraz z lekką świadomością,że trochę niedouczona po 4 dniach wolnego kladę sie spać. Niech się dzieje, co chce. Muszę dostać 4 z chemii, ale....kurczę, kiedyś nawet lubilam, tą calą chemię,a  teraz...

Milego tygodnia wszytskim!!!!!!!!

13 czerwca 2004   Komentarze (10)
Moje | Blogi