• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 21 października 2004

Bez tytułu

Wybieram zawsze książki po okładce. Doszłam do spostrzeżenia,że w taki sposób znajduję odpowiedzi na pytania, które noszę w sobie. Teraz czytam "Weronika postanawia umrzeć"...

Właściwie to nie potrafię nazwać, tego, co mnie przyciąga w tych okładkach. Nie wszytskie są czarne. Czasem też jest ciekawy tytuł. Lubię słowa. To,że można nimi rozśmieszyć, zranić, wyrazić uczucia i przeprosić. Słowa...

Wieczorny spacer. Powrót do domu w miłej atmosferze z ciekawymi ludźmi. Przeczytałam niedawno,że ludzi można porównać do książek, z tym jednym zastrzeżeniem,że książkę można zamknąć, zapomnieć i powrócić do niej później. Do ludzi ponoć nie.

Jak byłam małą dziewczynką to było mi bardzo przykro,że ludzie nie umieją wykorzystywać całej sprawności mózgu, a zaledwie kilka procent. Dziś ucieszyłam się z tego powodu. Uświadomiłam sobie co byłoby gdyby 3 letnie dziecko na dzień dobry wygłaszało matematyczne stwierdzenia, gdybyśmy wiedzieli tak dokładnie, co sie z nami dzieje. Co byłoby, gdybyśmy potrafili wdzierać się do czyichś mózgów.

Dobrze,że nie umiemy. Może boimy się ogromu wiedzy wszechświata, ale z drugiej strony...lepiej jest nie wiedzieć.

22.10 Dopisuję:

Myślałam.Człowiek jednak jest podobny do książki.Widzimy go. Coś sprawia,że albo chce się z nim rozmawiać, albo nie.Może to być kolor oczu, barwa głosu, to, co o nim mówią inni. Wybieramy go spośród masy innych.

Skończyłam "Weronikę..." Do tych samych wniosków doszłam wcześniej.Jeśli się myśli,że śmierć jest bl;isko, to bardziej wykorzystuje się życie. Człowiek, który ma na wszystko czas nic nie osiąga. Może dlatego w czasie wojny było tylu bohaterów.U nich liczyła się chwila. Wiem, nie wszyscy...Ale naprawdę bardzo dużo starszych ludzi zasługuje na szacunek. Jestem im to winna. Przypominają mi bliską osobę. Tak łatwo wszytsko powiedzieć o kimś. Trudniej to wyznać przed...

 

21 października 2004   Komentarze (14)
Moje | Blogi