• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 02 marca 2005

Szybować...

Tak jakoś pusto u mnie. Po przeżyciach ostatnich tygodni nie potrafię powrócić do normalnego trybu. W szkole nadrabiam zaległości i usiłuję pozować na wszytskoumiejącą.Stanowczo objętośc i moc produkcyjna mojego mózgu osttanio znacznie zmalały.

Pusto u mnie. Trzech mężczyzn mojego życia się nie odzywa. Jeszcze nie umiem ochłonąć po ostatniej rozmowie. Tak to jakoś wyszło. Głupi C Z A S - rzecz, stworzenie, które najbardziej nie lubię w isniejącym świecie. Pan i wszechwładca. Tfu! Ja się cieszę, że oni są. Bo wiem, że zawsze jest za mną ktoś, kto asekuruje moje życie. Mogę się w pewnej chwili odwrócić i znów na krótko być malutką dziewczynką, której się coś nie udało. Nie, bo żaden z nich nie jest objektem miłości. To tylko aż taka przyjacielska więź.

Ja. Nie umiem kochać. Nie! Szaleć, plakać, bo nie spojrzał, bo spojrzał, bo pocałował albo nie. Tak to tak. Nie to nie. Wszystko przejmuję. Wkładam do teczki z napisaem "stało się  i tyle...Na żadnym szczególnie mi nie zależy. Bo po co? Nie chcę, żeby mi znów ktoś grasował o życiu i rościł prawo do czegokolwiek. Raz na jakiś czas chwilka na spotkanie, żadnych zazdrości.....Ej, bo ciekawe, co ja tu piszę? To chyba przez niewyspanie. Uwagę moją na jakiś czas pochłonął by ktoś dzielący żółtym tulipankiem z aniołkiem. Czyli mogę być spokojna.

Ja chcę nowego anioła. Wystarczy mi rysunek, obrazek albo figurka. Chcę!!! Albo niech mój Anioł ze mną porozmawia. Jakiś ślad - musnęło mnie dzisiaj skrzydło gołębia...Bał się jak ja.

02 marca 2005   Komentarze (15)
Moje | Blogi