• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 18 lutego 2006

Spis tego, co było. Zwłaszcza co jeszcze...

czasami wydaje mi się że mam haczyk z żyłką w sercu. mam nadzieję to Ty go zarzuciłaś.To sam nie wiem. szukać też nie będę na siłę.
Tak napisał. Czytałam przy kawie w żółtym kubku.

Wczoraj było tak...Przedpołudnie całkiem nawet z wesołymi momentami. Ja już uśmiechać się umiem. Potem fotel, tak ten, który zamiast budki. Z zupełnie innym nastawieniem. Przedtem padał deszcz. A ja szłam myśląc. Są dni, kiedy lubię deszcz. A kiedy już mówiłam i kiedy słuchalam, no to wtedy wiedziałam, że to co się dzieje jest w jakiś sposób słuszne. Oprócz tych momentów, kiedy robię źle. No i że śmierć (już/ jeszcze) nie dla mnie. Jeszcze skok ze spadochronem. Auto rozpędzone na maxa. Tango z tym, który choć przez chwilę będzie wyglądał na jedynego. I... że jeszcze tyle chwil, w których mój Pan na moich wyciągniętych rękach w białym opłatku złoży swoją Miłość.

Wczoraj spotkałam koleżankę. Zmieniła się-zciekawiała. I potem kogoś, kto kiedyś był. I rozmawialiśmy i kiedy ja mu powiedziałam czym dla mnie jest pani m., jak to wszystko wygląda, to wtedy on mi powiedział coś, czego miał nie mówić. Więc już(znowu) wiem.

18 lutego 2006   Komentarze (16)
Moje | Blogi