• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 23 kwietnia 2006

Mój.

Przyzwyczaić się nie mogę, że Cię mam.

Dzisiaj musi być zapamiętane. Czy nie najwięcej czasu obok M. Może ja też, tak jak ów z kilku pięter niżej, powinnam zacząć lubić niedziele? Urodzinowa niedziela M., którą spędził ze mną.

W kinie widziałam film, na którym płakałam. Później mu przyznałam się do tego. „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”. Podobał mi się. Budowę miał prawie klamrową, oparty na dialogu między osobami, coś w rodzaju sesji terapeutycznej ojca i syna. Niedociągnięciem jest nie pokazanie dalszych losów żony Adama.

Po tym filmie zapadła wtulona cisza. Później prawie padał deszcz. Jeszcze w kościele na mszy to ciepło w serduszku, to patrzenie na Jezusa w białym okrągłym płatku na ołtarzu w niedzielę Miłosierdzia.

Polubiłam autobusy, te długie, tą tylną szybę. Lubię drzewo pod moim domem. Nawet moje piętro. A najbardziej oczy i uśmiech, to co zostanie tylko moje.

I to, że jeżeli nawet kiedyś ktoś z nas wyrządzi komuś krzywdę większą niż ten drugi, to ta radość, te wspomnienia, które już mam…

Ja o tym pisać nie umiem.

„Kiedy został mi tylko twój zapach…”

Dobranoc.

23 kwietnia 2006   Komentarze (11)
Moje | Blogi