• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 04 lutego 2007

Bez tytułu

Bardzo przyjemny dialog z Mamą, w którym zszokowałam ją wiadomością, gdzie jestem. I jej "Cooo?" Z niedowierzaniem.

Odwiedziłam dziś Profesora i jeszcze przypadkiem b. Od nazywania M. kamyczkiem.
Bo to cudni ludzie są. I wiele można się od nich nauczyć. A kawa smakowała wybiornie i jogurt tak pyszny. I tak minęło przedpołudnie.

Potem to już tylko standart. Komputer. Stanowczo za dużo czasu przy nim spędzam. Forma nałogu? Ucieczki raczej. Od środy przez miesiąc mnie tu nie powinno być. Jak się potoczy się zobaczy.
Plany na ferie już są. Na wakacje, o dziwo, też.

Już dziś, po 12. Współlokatorka: Dobrze Ci pier*ić(czyt:mówić, że nauka nie jest najważniejsza) przyjedziesz do domu, a mamusia da Ci cieplutki obiadek.
Osz Ty, zawrzało we mnie.
-Zostaw moją rodzinę w spokoju. I nie krzycz, jest po 23.
W nagrodę usłyszałam pełną gamę dźwięków: od pstrykania długopisem, włączania-wyłączania światła, pastowania butów, piłowania paznokci. Zmęczyła się po 2.

Czemu mam pecha do współlokatorek?

04 lutego 2007   Komentarze (8)
Moje | Blogi