bo.
<P>
Dziś dowiedziałam się, która to jest palatalizacja II, jakie spółgłoski w jaki sposób się wymawia. Mam już nawyk grzebania w słownikach, słucham starych piosenek, czytam kilka książek na raz. Wciąż mam swoje rzeczy u kogo innego i kogo innego rzeczy zamiast swoich. To miłe. Bardzo miłe.
<P>
Ostateczna definicja słowa żulić się brzmi spędzać czas w sposób inny, niż nakazywałyby to jakieś reguły, rozmawiając przy tym z kimś na tematy ciekawe, lub spacerując ulicami. W ostatecznym rozrachunku żulenie się nie koniecznie musi się odbywać przy piwie, ważne, żeby dawało poczucie wałęsającej się wolności.
<P>
Więc śpieszno mi wszędzie.Nawet sny mam pośpieszne i czarne.<P>
Pamiętam jednak wrażenie;/wspomnienie ostateniego delikatnego, pewnie jeszcze letniego snu o pocałunku. Widocznie można o nim śnić. Ale chyba dam sobie uciąć głowę, że był to sen tylko o pocałunku samym w sobie, że mężczyzny w nim nie było, w zasadzie ze snu to ja pamiętam tylko kolory, które mnie uspokajają.
<P>
M. się odzywał, i ten od zakończonej znajomości także. Nowa zasada: ignorowania niechcianych wiadomości.<P>
M.-albo ja dwa lata miałam zupełny wizerunek od tego, jaki sobą przedstawia, albo się zmienił, albo ja się nie znam, albo wszystko razem. Niczego nie żałuję, niczego nie rozpamiętuję, ani nie analizuję. Należy to już do historii mojego życia, którą chciałabym mieć już w albumie ze zdjęciami, żeby czasem , kiedyś przejrzeć.
<P>