• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 27 listopada 2007

.

W zasadzie od dawna zbierałam się za napisanie i wtedy pewnie nawet dokładnie wiedziałam co pojawi się na monitorze. Zdałam sobie sprawę, że udało mi się wytrzymać miesiąc bez wyjazdu z Krakowa. Co jak na mnie jest jakimś rekordem. Poza tym, kolejne dziwna rzecz-ten wyjazd zaplanowałam jeszcze gdzieś w środku wakacji. I udało się. A przecież u mnie cokolwiek planowanego jest skazane na niewypał. Ten fakt sprawił mi dużo radości. O dziwo.
Moja mała stabilizacja.
Dziwnie się studiuje dwa kierunki, nawet te dosyć pokrewne. Trudne jest to, że kiedy mnie coś zafascynuje to i tak nie mam czasu się tym zająć, bo trzeba robić kolejne rzeczy. I, o ile z czegoś nie zrezygnuję, to skończyło się już błogie życie.
Ale chyba mi to nie przeszkadza. Coraz bardziej staję się w drodze.

jeszcze w niedzielę świeciło słońce, świat był piękny i miało się wytrwałość. Od dwóch dni klnę we wszystkich znanych mi językach.
Przejdzie mi.

Stabilizacja gdzieś sobie poszła.

nie zając -nie ucieknie.

27 listopada 2007   Komentarze (7)
Moje | Blogi