• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 05 grudnia 2007

Ciociom, mężczyznom.

To co mnie męczy, to co sprawia, że czasem zatrzymuję się w biegu, to jest ten żal, że nie zdążę, że nie mam szans. Bo trawi mnie gorączka wiedzy. Chce wiedzieć to, co mnie bardziej interesuje, ale nim mogę do tego siąść, to jest za późno, to trzeba przebrnąć przez różne inne rzeczy, biec w inne miejsca.

Pielgrzymowaliśmy dziś z kuchni na drugim pietrze, do pokoju na czwartym. I może to nic dziwnego, gdyby nie to, że byłam jeszcze w ubraniu, z plecakiem, z rolką papieru nie toaletowego, a tą do prezentów i z patelnią pełną sosu i z łyżeczką jeszcze gdzieś nie wiem gdzie, ale ona była.

Przypomniały mi się czasy, niedawne całkiem, a bardzo odległe, kiedy mieszkaliśmy w trójkę i o dziwo zawsze jeśli już coś, to spotykaliśmy się na nautralnym terenie w korytarzu ściągając ze sobą, laptop, czyli muzykę, notatki czyli naukę, pokarmy, czyli jedzenie. I być może w tym wieku najwyżczy czas dorosnąć, przynajmniej to pokazywały miny innych studentów, ale ja jeszcze tego nie odkryłam. Moim zdaniem przede wszystkim chodzi o to, żeby być dobrym człowiekiem. Dobra, idealistka.

Bo świat jakiś inny się wydaje. Kiedy idę ulicą się uśmiecham, siedząc na ciekawym wykładzie uśmiecham się nawet do prowadzącego, siedząc na mniej ciekawym piszę na karteczkach uśmiechające rzeczy.

Jeszcze nie wiem do czego dążę. Najważniejsze, że nie stagnacja.

No i sił trochę więcej przydałoby mi się.

Na tym moim drugim kierunku studiów tworzę neologizmy i powiedzenia. "Ciociom" oznacza tekst do tłumaczenia, "być jak (i tu pada imię)" to znaczy nie być i jeśli chcesz coś zaakcentować to stawiaj akcent na ostatnią sylabę.

Pesymizmu we mnie też trochę jest, ale zamiatam pod wycieraczkę.

05 grudnia 2007   Komentarze (13)
Moje | Blogi