• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 01 listopada 2003

coś...

...... ciagle mi się wydaje,że dzisiaj niedziela.:-)ale jest plus- jutro wcale nie trzeba iść do budy.wiem, trochę dzisiaj przesadzam z notkami,ale to dlatego,że nic mi się nie chce robić.tak ! z kumpelą jakoś tak dziwnie się gada.musze wyprasować spódnice,ale też nie się nie chce:] coś jutro wymyślę.tak trochę się kleję już i wewn. i oczka mi się kleją,więc może już sobie pójdę.papapap.dobranioc.miłych snóffff

pozdróffka for all:-)

01 listopada 2003   Dodaj komentarz

optymizm

echhh poszłam sobie do kościółka i mi się nastrój zepsuł(ale tylko na trochę), no bo w zasadzie było o tym, co my głosiliśmy ludziom 30.X tylko,że jak się cały dzień myśli o śmierci. nie no bo na logik z tego co usłyszałam wynikałoby,ze powinniśmy się cieszyć,że ktoś umiera,że zostawia bliskich, że nie zrealizował spich maerzeń.puściłam sygnałka :]ale na grobach i tak było smutno.

stwierdziłam,że będę musieć zbyt dużo starań włożyć,żeby poprawić sobie humor, bo czemuś tak jestże,żeby się spieprzył nastrój za dużo nie trzeba,ale żeby go poprawić, to trzeba  trochę wysiłku.ale ja się MYLIŁAM!!!!!!!jakoś tak dziwnie wyszło,że wracałam do domu z uśmiechem(!) na twarzy!!!!!!!!!i w oczach chyba tez.trichę sobie pomazyłam, trochę rzeczy się przypomniało.nawet takich sprzed trzech lat(to były te zabawne!!!!). i byo bardzo fajnie.wogóle, gdyby można było, to ta lekkość, którą czuję unosiłaby mnie ponad fotelem(ale nasza dyra mówiła,ze gdyby głupota umiała latać, to byśmy się pod sufitem nie zmieścili,ale nie miała racji) bo szczęście waży mniej niż głupota!!!!!!!!!

ale podsumowując ten tydzień to tyklo łuk tryumfalny ciągle stoi tak jak stał, bo zbyt dużo rzeczy sie zmieniło,ale na lepsze.....DZIĘKI!!!!!!!!TEMU CO NA TO WPŁYNĘŁO

kurde,ale się teraz pulam ze śmiechu, leze już...nie jest fest fajnie.bez powodu.bo tutaj ejst jak jest.jestFAJNIE BARDZO FAJNIE!!!!!!!!!SPOKO!!!!!!!!!!!!

JEDYNA rzecz mnei amrtwi:z śmierdzielem coś się dzieje, boję się o niego.nie chce jeść,co jest dziwne,ale moze mu przejdzie(oby) nie wyobrażałam sobei jeszcze w czerwcu,że moge pokochać jakiegoś zwierzaka i aż tak go zrozumieć.

p.s. ANETKO do zobaczenia. trzymaj się.ale se za to pogadamy za wszystke czasy :-)

papapapap jeszcze tu wróce, a na razie kompu-kompu :-)

01 listopada 2003   Komentarze (1)

OGIEŃ

wszyscy święci balują w niebie.........

trudno jest...byłam na cmentarzu...smutno się zrobiło.tym bardziej,że można powiedzieć byłam, ale mnie nie było...bo tak naprawde, to myślałam, gdzie byłabym gdyby....wspominałam, przed oczyma przechodziły różne obrazy...piękne.....nie smutne...

zapaliłam symboliczne znicze.(symboliczne, bo nikogo bliskiego na tym cmentarzu nie miałam)........ogień symbol miłości, ciepła, niezniszczalności, grozy,ogień łączy nas z umarłymi..ogień....tak jakoś dziwnie smutno się robi....

ale to nie tak. zycie jest piękne.może chyba...nie jestem pewna...czemu myśli zmieniaja sie jak kameleon??????swoją drogę piekne to stworzenie............

pójdę do kościoła.

na razie pa.

01 listopada 2003   Dodaj komentarz

jakby

ale jak porozumieć się z państwem umarłych?

wpatruje się w lustra,

w korytarze luster odbitych w lustrach.

tam mknie kapelusz z rejem, falbany,

albo biel nagości w półmroku, mariola, stefania,lilka,

czeszące sługie włosy.

jeżeli wypadły poza czas i przestrzeń,

powinny być tam, gdzie cesarz Tyberiusz,

albo łowcy bizonów sprzed lat dwudziestu tysięcy.

ale one ciągle blisko i  tylko oddalają się,

powoli,rok za rokiem,

jakby dalej brały udział w naszym nieczystym balu

01 listopada 2003   Dodaj komentarz
Moje | Blogi