• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 21 października 2003

specjalnie dla Ciebie

specjalnie dla Ciebie ta notka, ponieważ masz dzisaj urodziny, a ponoć jesteś moją córeczką:))mój kumpel stwierdził,że w takim wieku nie wypada już się tak bawić,ale

zostałam siłą wciągnięta do tej waszej rodziny.ale jest fajnie.no więcchciałam wkleić dla ciebie obrazxek na moim blogu,ale mi nie wyszło(:],więc jeszcze raz złoże ci zyczenia.otóż droga pusio jagódko życzę ci miłego chłopaka(imienia nie pamiętam,a nawet jezeli, to może to być już nieaktualne:)żebyś się fizy nie bała, na służbie żebyś się nie rozglądała szczególnie za niektórymi....a jeszcze masy kieszonkowego i wybierz sobie sama jweszcze jkakieś życzenie:P

starałam się

21 października 2003   Komentarze (2)

:((

bo jakby to było gdyby mnie nie było..

to pustka w głowie,

to pustka w mej duszy...

21 października 2003   Komentarze (1)

czy aby napewno.....

czy aby napewno ten blog musi być cenzuralny??????i tak nikt go nie czyta,więc nikogo nie zdemoralizuję,nawet jeżeli jest już zdemoralizowany...

I think I'm very stupid...ich bin blod...i don't understend some things....I'm bad....

maybe everything will be o.k, but i don't believe.I can start to swear now,at this moment.

kończmy z tym,może życie jest piękne???kto go tam wie???

wyporzyczyłam sobie alchemika.bardzo fajny początek.strzeszczenie.jezioro płacze po śmierci narcyza.kiedy polany pytają się czy dlatego,że był piekny,ono odpowiada - nie, mogło się przeglądać w jego oczach.TAKIE MAŁE USPRAWIEDLIWIENIE NARCYZA.....chociaż może mały narcyz zakochał się w stokrotce i uciekł do niej???kto tam wie....

nie chce mi się nic.....bo tutaj jest jak jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!wieerzę w to,że zmienię się!!!!!!!!!NAPRAWDĘ~~MOGĘ WIERZYĆ NAWET W PRZYJAŹŃ W TWEJ CHWILI OCzYWIŚCIE, BO NIE WIEM,CO BĘDZIE ZA JAKIEŚ 5 MIN, W KOGO WTEDY BĘDĘ WIERZYĆ.WIEM TYLKO NAPEWNO TEN WNIOSEK UKULALISMY Z MOIM KOLEGĄ : nie da się nie wierzyć w nic!!!!!!zawsze musi być coś na co zwali się winę:P

CARPE DIEM,ALE MEMENTUM MORIA.ŚMIERĆ KIEDYS ZAWITA W NIEGOŚCINNE PROGI NASZEGO SERCA.

MAM JEDNAK NADZIEJĘ,ŻE TO ŻYCIE KIEDYŚ BĘDZIE PIĘKNE.TRZYMAJCIE KCIUKI,A MOŻE MI SIĘ COŚ UDA( W COŚ KONKRETNIEJ UWIERZYĆ)

P.S. PAPAPAPAPAPPAPA

21 października 2003   Komentarze (1)

to wciąż ja :P

niop więc tak.to było trochę nudne...powiedzmy,że jaklo tako dokulałam sie do szkoły...:)) na polski przerabialiśmy odwieczny problem literatury antycznej mianowicie :walka świata bogów ze światem ludzi na przykładzie pojedynku Apolla z Marsjaszem. na drugiej lekcji się wyłączyłam...powód okazało się że z niemiola, o którego istnieniu w moim planie przypomniało mi się dopiero zrana było 40 zdań do przetłumaczenia...zajęło mi to całe 25 min!!!!lekcji z polskkiego:P

Ha! ale za to na lekcji religii wcale nie musiałam się wyłaczać:po podaniu tematu:CZY CECYLIA PÓJDZIE NA BEZROBOCIE???? wszedł brat leszek...ona zawsze umie nas rozbawić. przez chwilę słuchaliśmy sobioe muzykę z musicalu, później brat wybył a my przeszliśmy do lekcji.byłam zaskoczona istnieniem pięknej rockowej piosenki o tematyce religijnej.fiza...ostatnio zagadaliśmy faceta i nam sie umknęło,ale nie mieliśmy pomysłu co zrobić dzisiaj.faxcet sam rozwiązał problem:zaczął opowiadać o zaaniu domowym.kiedy ja już byłam przekonana,że mam 2, góra trzy,okazało się,że mam 5-normalnie myśłałam że nie wytrzymam....

a teraz jestem sobie i  ....myślę!!!!!

wiem,że moje notki nie są zaciekawe,ale cóż, jeżeli ja coś napiszę to późżniej jest mi tak lepiej bodajrze,a dzsiaj sie jeszcze zobaczymy.papapa

21 października 2003   Dodaj komentarz

obiad!!!!!!!!!!

jestem w trakcie załatwinnia sobie obiadu.rodzice gdzieś wybyli w nieokreślonym kierunku nie wiadomo na ile(kto by się tym przejmował). ze szkoły wróciłam z godzinnym opóxnieniem z powodu nowo wprowadzonej lekcji wychoowania w rodzinie....nudy,ale jak się okazało niektórzy w gimnazjum byli z tego zwolnieni.my wykorzystywaliśmy tą lekcję do odpisywania zadań:D słowem przydawała się czasem.

jak ja niecierpię tej budy!!!!!!!!!!chociaż....nawet jest spoko tylko to wstawanie....(obiad już gotowy)właśnie wstaje sobie zrana przecieram zaspane oczęta...a w kuchni urzęduje mama.skojarzyłam ten fakt z tym,że przynajmniej się przyznali,że wybywają..póxniej zaliczyłam sobie łazienkę.w kuchni wypiłam herbatkę, w poszukiwanniu kanapek wybyłam do sypialni,ale jak się okazało później czekały na mnie w kuchni,ale było już za późno.wybyłam na przystanek.po powiedzeniu cześć i minucie później następnego cześć wsiadam do 800dziwym trafem posiadającej tylne drzwi, gdzie się ulokowałam.stwierdziła,że nie chcę się trzymać i jechałam sobie oparłwszy się o kasownik :]skończyło się wylondowaniem na jakimś studencie, bąknęłam nieśmiało przepraszam i .....stwierdziłam,że warto się czegoś trzymać w tych autobusach.

 

CDN...

P.S. obiad :D

21 października 2003   Dodaj komentarz
Moje | Blogi